Archiwum 10 czerwca 2002


cze 10 2002 Kolejny marny dzień
Komentarze: 3

Dzien, jak dzien...Jak to mowil Bogdan Lazuka ,,Nie lubie poniedzialkow"Ja tez ich nie lubie.Mimo,ze moze sie wydaje, ze poniedzialek, tylko 5 lekcji, to czuje sie tak chujowo, jak nie czulam sie juz dawno. Mam dola o kilku dni, a moze miesiecy. Ale to mi sie wcale nie podoba. Wszyscy sraja o mundialu, a Samoobrona ma zamiar dojsc do wladzy. ,,Wybierz Samoobrone zamiast samozaglady!".Lalam sie z tego kilka dni. Oczywiscia nikt mnie nie zrozumial, ale mi to nie przeszkodzilo w brechtaniu sie do samej siebie. No, jakos mi sie pisza za dlugie zdania. Wracajac do polityki, kilka dni temu znaleziono cialo mezczyzny. Prawdopodobnie owe cialo nalezalo do meza poslanki Samoobrony, ktora ma jakies zatargi z prawem. I gdzie tu sprawiedliwosc?Jakas zla baba chowa sie przed prawem zapomoca immunitetu.A stocznie przejmuje panstwo. Jak to mawia Fidel :,,Socjalizm znowu zwycieza!". Ustroj komunistyczny bylby dobry, gdyby byl prowadzony przez madrych ludzi.Ale niestety, malo jest takich ludzi, no i zazwyczaj to sa jacys cholerni kapitalisci. Zreszta, odbija mi. Znowu zaczynam gadac glupoty, pociagnieta za marksistowska idea. A sam Marks chyba nie byl komunista, on wymyslil socjalizm. No koniec, kto kolwiek to przeczyta, pomysli, ze ja jestem jakas nienormalna. I bedzie mial chyab racje.Zegnam.

Hasta la Victoria sempre!
kayak : :