cze 28 2002

Łasicy i Chomika przemyslenia...


Komentarze: 10

Witam wszystkich zgromadzonych!

Witaja Panstwa Hekate (vel.Chomik) i Kayak (vel. Lasica,Jam Lasica). Dzisiaj ja, kaja postanowilam uzupelnic bloga razem z mym towarzyszem zabaw (hi,hi) {Żanetą (Hekate). No wiec, ble ble. Moze ja na poczatek zacytuje. Prosto z piosenki, ktorej wlasnie sluchamy :,,Świat jest pelen dyslektykow, cyberdziwek i wachaczy kleju". A teraaz zagadka :do ktorej grupy naleza dziewczeta (tzw. my)? A teraz weryfikuyjemy. Cyberdziwki?NIE!HA HA! I Dżodzo. My byc dyslektycy, a dokladniej dyslektyczka i dysortograficzka. He,he.No moze zmienie temat, bo chyba sie wzruszylam.chlip, chlip. Moze teraz napiszemy cos optymistycznego.

Hrch...Dawno, dawno temu bylo sobie dziewcze o imieniu...{Żanetka (hihi-teraz trzeba sie uśmiechać). Mieszkala sobie w pierogowej krainie. Codzien rano spotykala sie z Piotrusiem (wtajemniczeni wiedza JAKIM Piotrusiem) Ale pewnego dnie staBa sie niewiarygodna rzecz. W calej Kranie zabrakBo Pierogów!Strasz (uuu-tu nalely wspólczuc Żanetce). Kochany Piotruś udal sie do swojego znajomego, Króla Klucholandi. Kluszard I takze byl w rozpaczy, szkoda mu bylo Żanetki, w której od dawien dawna sie podkochiwal. Zebral swoja armie, która skladala sie z samych emerytowanych kucharzy pedofili. Ci zabrali sie do roboty i po kiulku godzinach byl gotowy tygodniowy zapas pierogów. Po powrocie Żanetka otrzymala mase pierogów zawinietych w plachte z aregentynskim rewolucjonista na emblemacie. Piotrus i Żanetka żyli dlugo,dlugo, az Stocznia Szczecinska stala sie spólka panstwowa (no,akcentow komunistycznych nigdy nie zawiele)

written by Kaja

kayak : :
wieloryb gówno
29 czerwca 2002, 00:00
jesteście beznadziejne (ząb za ząb)
29 czerwca 2002, 00:00
Ha ha! Zazdrościsz mi (głownej bohaterce) pierogów. Wstydź sie!
28 czerwca 2002, 00:00
Jeżu! Jakie fajne. Ach... Piotruś :) Zreszta Kluszard
28 czerwca 2002, 00:00
Jeżu! Jakie fajne. Ach... Piotruś :) Zreszta Kluszard
28 czerwca 2002, 00:00
Jeżu! Jakie fajne. Ach... Piotruś :) Zreszta Kluszard
28 czerwca 2002, 00:00
Jeżu! Jakie fajne. Ach... Piotruś :) Zreszta Kluszard
28 czerwca 2002, 00:00
miało byc inaczehj. to kayak kliknoł. Powtórze wiec: Jeżu! Jakie fajne. Ach... Piotruś :) Zreszta Kluszard tez zachował sie bardzo ładnie. A kaja wreszcie ma ta swoja wymarzona płachte. Jak w bajce. po prostu pięknie.
28 czerwca 2002, 00:00
Ja uważam to za szczyt soich możliwości literackich.heh
28 czerwca 2002, 00:00
Jeżu! Jakie fajne. Ach... Piotruś :) Zreszta Kluszard
Główna bohaterka
28 czerwca 2002, 00:00
Kaja to chyba lubi ponaciskac sobie czasem dla zabawy przycisk ,,zapisz". no i jak teraz wyglada ten jej blog. Ale ja już wiem czemu ona tak zrobiła!!! rozszyfrowałam ta spryciule!!! Nikt nie komentuje jej bloga, wiec tak dla picu zrobiła sobie kilka komentarzy. Ha! NIedość, ze jestem piekna, to jeszcze mądra :)

Dodaj komentarz